Ta strona stosuje pliki cookies. Poczytaj co to jest w polityka cookies
portal dla dzieci, dla rodziców



Zarejestruj się z tego linku i otrzymaj 50% zniżki na 6 miesięcy do biblioteki z ok. milionem ebooków online Perlego

- Naukowa anglojęzyczna biblioteka z poradnikami edukacyjnymi np. jak profesjonalnie napisać sztuki teatralne, opowiadanie, jak prowadzić teatr, poradniki artystyczne, aktorskie, psychologiczne, filozoficzne, medyczne, informatyczne, edukacyjne, naukowe. Miesięczny dostęp do wszystkich ebooków tańszy niż cena niejednego ebooka.

nauczycieli Niełatwo być sobą

Lisek Fifek mając przyjaciela sarenkę Bandiego i niedźwiadka Kudłatego wesoło spędzał z nimi czas na wspólnej zabawie.

Często grali w piłkę, badmingtona i wyruszali na ciekawe wyprawy po lesie i okolicy.
Któregoś dnia lisek Fifek zapatrzył się na ptaki i nagle posmutniał. Od tej pory nikt go nie mógł pocieszyć. Gdy przyjaciele pytali go co się stało to odpowiadał tylko:
- Ja chcę być ptakiem.
- A po co? - zapytał Bandi?
- Bo one umieją latać! A ja nigdy nie będę!
Smutno było przyjaciołom gdy patrzyli na liska, który niknął w oczach i stawał się coraz to słabszy. Wiedzieli, że jeśli szybko czegoś nie wymyślą to mogą stracić przyjaciela na zawsze. Chodzili więc po lesie i rozprawiali jak by tu pomóc Fifkowi.
Podczas jednej z takich wędrówek zobaczyli na skraju lasu dziecko bawiące się latawcem.
- Bingo - zawołał Bandi i szybko pobiegł po narzędzia i za chwilę pozbijali podobny latawiec i doczepili do niego nitkę, którą zdobyli prując porzucony w lesie wełniany sweter. Pobiegli do liska, któremu po raz pierwszy od miesiąca zabłysły oczy na widok latawca.
Zaczęła się radosna zabawa. Jednak po chwili lisek stwierdził
- to latawiec lata a nie ja i stan smutku powrócił. Przyjaciele nie mogli patrzeć jak ich lisek gaśnie w oczach.
Rankiem następnego dnia przyjaciele zobaczyli pilota latającego na lotni, gdy ten ujrzał niedźwiedzia, czyli Kudłatego szybko w popłochu uciekł w zarośla porzucając sprzęt ale gdy zobaczył, że go nie niszczą tylko go mierzą zapytał czego chcą.

Opowiedzieli mu całą historię, którą i on się przejął i obiecał pomóc. Razem zbudowali lotnię dostosowaną do wielkości liska.
Ten gdy tylko ją zobaczył natychmiast na nią wskoczył i nie dopytał się nawet jak się nią steruje ale wzbił się w powietrze.

Gdy chciał wrócić okazało się, że nie wie jak i po chwili z dużym impetem wpadł w drzewa rozbijając lotnię. Poturbowany i znów smutny wrócił do swojej chaty.
Bandi wracając do domu powiedział Kudłatemu - to już po lisku nie damy rady mu pomóc na to Kudłaty tylko zwiesił nos ku ziemi i nic nie odpowiedział. Szli w milczeniu niemal ryjąc nosami po ziemi aż wpadli na pilota nieomal go nie przewracając.
- Co jest zawołał zdenerwowany ale po chwili zapytał - co tacy smutni.
- Daj nam spokój - odpowiedzieli chórem.
- Dobra! Idę, bo samolot na mnie czeka!
- Samolot? ... A nie zabrałbyś liska? Wiem, że to nic nie da ale przynajmniej sobie polata.
- Dobry pomysł!
Poszli więc i lisek wsiadł na pokład. Po godzinie lotu wrócił do nich a gdy do nich przyszedł Bandi zawołał
- Nie damy rady ci pomóc my się poddajemy. Nie umiemy cię przemienić w ptaka. Idziemy pa.
- Zaczekajcie! Ja nie chcę już być ptakiem.
- Jak to?! - zawołał Kudłaty
- Jak lecieliśmy nad boiskiem to sobie przypomniałem, jak to miło gra się z wami w piłkę a gdybym stał się ptakiem to już więcej nie mógłbym tego robić. Wolę być tym kim jestem! Przecież jak chcę polatać to mogę poprosić pilota, by mnie przewiózł.

Macie piłkę?
- Tak! Super! Grajmy.
- Tak w ogóle to dziękuję wam za pomoc...
- Nie ma sprawy, też tak myślę, że najlepiej być sobą. Łap piłkę!

Ciekawe produkty

Podobne tematy


Polityka prywatności | Reklama | Współpraca | Partnerzy | Kontakt

Książki dla dzieci, plecaki, buty
copyright © Dla-Dzieci.com.pl - wszystkie prawa zastrzeżone