Zarejestruj się z tego linku i otrzymaj 50% zniżki na 6 miesięcy do biblioteki z ok. milionem ebooków online Perlego
- Naukowa anglojęzyczna biblioteka z poradnikami edukacyjnymi np. jak profesjonalnie napisać sztuki teatralne, opowiadanie, jak prowadzić teatr, poradniki artystyczne, aktorskie, psychologiczne, filozoficzne, medyczne, informatyczne, edukacyjne, naukowe. Miesięczny dostęp do wszystkich ebooków tańszy niż cena niejednego ebooka.Rozwój duchowy dzieci
Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie i nie przeszkadzajcie im"(Łk 18,16), czyli o wychowaniu religijnym w rodzinie
Słowa Pana Jezusa wyraźnie zachęcają nas do tego, aby już od najmłodszych lat życia naszego dziecka, uczyć go wiary, wpajać zasady miłości do bliźniego i wdrażać do przestrzegania zasad obowiązujących w religii katolickiej.
Po pierwsze, aby wszystkie nasze poczynania były skuteczne, samemu należy dać przykład prawdziwej wiary w codziennym życiu.
Jeśli będziemy mówić dziecku módl się rano i wieczorem, a sami nie będziemy tego robić, na nic się to zda, jeśli będziemy kazać chodzić dziecku do kościoła, a sami będziemy to robić raz na miesiąc, to dziecko nie będzie widziało konieczności chodzenia na Mszę Św. To jednak nie wystarczy!!!
Po drugie, aby nauczyć drugą osobę kochać Boga, należy samemu to czynić w swoim sercu, bo inaczej przekażemy tylko "sucha wiarę".
Tu nasuwa się kolejny wniosek, jeśli rodzic będzie się modlił, będzie uczestniczył w co niedzielnej Eucharystii, lecz nie będzie żył wiarą, jeśli każdym swoim słowem, gestem nie będzie głosił miłości bożej, (wiadomo człowiek jest słaby i ulega pokusie, często się myli, popełnia głupstwa, o tym też można porozmawiać z dzieckiem, o błędzie, grzechu i o przebaczeniu!) a swoim życiem nie będzie wypełniał słowa bożego usłyszanego na niedzielnej Mszy Św. to może bardziej zrazić dziecko do wiary, aniżeli mu ją wpoić!!! Jeśli rodzic, który powinien być dla dziecka autorytetem, będzie co innego mówił, a co innego robił stanie się nie autentyczny!!!
Takie zachowanie jest obecnie jednym z czynników, podawanym jako powód, który zniechęca młodzież do religii, kiedy widzi się ludzi pięknie modlących się w Kościele, a zaraz po wyjściu z niego idących do sklepu na zakupy, czy obmawiających sąsiadów, to wpaja się dziecku tylko pozory prawdziwej wiary, a przecież nie to obiecywaliśmy Bogu, przynosząc Mu je na Chrzcie Św.
Po trzecie, już od najmłodszych lat życia naszego dziecka powinniśmy zabierać je na na niedzielną Mszę, najpierw najlepiej na Eucharystię dla najmłodszych, z czasem na Mszę dla młodzieży, która jest bardziej efektowna i tak przygotowana, aby przyciągnąć młodego człowieka do Kościoła.
Po czwarte, nie ograniczajmy chodzenia do Kościoła tylko do niedzieli, lecz wybierzmy się, jeśli tylko czas nam na to pozwoli na Eucharystię w dzień powszedni, na Litanię, Majówki itp.
Po piąte, jak najwcześniej wdrażajmy dziecko do modlitwy porannej i wieczornej, najpierw swoimi słowami, (przeproszenie, dziękczynienie i prośby do Boga) a później uczmy je różnych modlitw. Najlepiej abyśmy, modlili się wspólnotowo z całą rodziną, to bardzo ją spaja.
Po szóste, bierzmy do ręki i czytajmy Pismo Św., jest tyle pięknie ilustrowanych wydań Biblii dla najmłodszych,
Po siódme, kupujmy prasę katolicką, polecam dla najmłodszych tygodniki: „Jaś” i „Dominik”, miesięcznik „Anioł Stróż”, „Mały Gość Niedzielny” dla starszych dwumiesięcznik „Miłujcie się”, itd. Czasopisma można zaprenumerować przez internet, mogą stanowić one doskonały prezent dla dziecka.
Po ósme, korzystajmy z wypożyczalni katolickich, gdzie znajdują się wartościowe książki i filmy religijne, o życiu Jezusa, świętych, itp. Słuchajmy rozgłośni katolickich, w których znajdują się również audycje dla najmłodszych, kupujmy dzieciom płyty z muzyką religijną.
Po dziewiąte, rozmawiajmy z dziećmi o zagadnieniach związanych z wiarą, przy okazji np. Komunii Św. ukarzmy jej ważność i wartość dla dziecka, aby zrozumiało, że to nie na prezenty ma oczekiwać ale na spotkanie z Jezusem.
Po dziesiąte, zachęcajmy dziecko do uczestniczenia w różnych organizacjach i wspólnotach przykościelnych, np. posługa ministrancka, oaza.
Po jedenaste, zabierajmy dziecko na pielgrzymki do miejsc świętych i kultu religijnego, zachęcajmy do uczestnictwa w pieszych pielgrzymkach do Częstochowy, może nawet sami weźmy w niej udział. Jeśli nam siły lub czas nie pozwali, polecam choć jednodniowe przejście pierwszego dnia z pielgrzymką, odprowadzenie jej na nocleg i powrót autokarem do miejsca zamieszkania. Będzie to na pewno dużym i nieazpomnianym przeżyciem dla dziecka.Zobacz podobne arytkuły: Droga dobra i zła - wskaż dziecku właściwą
czytaj więcej... Jak tłumaczyć dzieciom przykazania?
czytaj więcej... Gdy dziecko się nie pomodli to traci opiekę?
czytaj więcej... Kiedy cierpienie jest potrzebne?
czytaj więcej... Czy Bóg za dobro wynagradza a za zło karze?
czytaj więcej... Czy Bóg chce, byśmy tu cierpieli, by zasłużyć na niebo?
czytaj więcej... Bóg koncentruje się na wieczności
czytaj więcej... Wspólnota dla dziecka
czytaj więcej... Czy da się żyć dobrze bez Boga?
czytaj więcej... Skoro Bóg jest dobry to skąd na świecie jest cierpienie?
czytaj więcej... Jak Bóg daje wolność człowiekowi - Obraz Boga
czytaj więcej... Jaki masz obraz Pana Boga?
czytaj więcej... Jak walczyć z chciwością?
czytaj więcej... Dlaczego rozwój duchowy jest taki ważny?
czytaj więcej... Jak przekazać wiarę dziecku?
czytaj więcej... Czy przykazania Boże nas ograniczają?
czytaj więcej... Szatan istnieje naprawdę
czytaj więcej... Jak postępować z niesfornym dzieckiem w Kościele
czytaj więcej... Przekaz wiary w rodzinie
czytaj więcej...