Rozwój duchowy dzieci

Gdy dziecko się nie pomodli to traci opiekę?

Gdy dziecko nie chce się modlić warto mu wytłumaczyć, że na tym traci. Pytanie jest jednak takie, czy to oznacza, że gdy nie porozmawia rano z Aniołem Stróżem, to się obrazi i nie będzie pomagał dziecku?

Nie! To nie jest tak, że gdy się dziecko nie pomodli to Bóg je opuści i nie będzie się troszczył o nie. Problem jest w tym, że nie będzie ono wyczulone na Jego głos i nie będzie słyszeć Go wtedy, gdy do niego zawoła próbując je ratować. Podobnie jest z Aniołem Stróżem. Gdy stracimy relację z Bogiem to stracimy kontakt i z nim...

Oni dalej będą swoją robotę wykonywać być może trochę inną, ale nie ma tu mowy o tym, że ktoś się obrazi i nie będzie pomagał. Problem jest jednak w coraz to większej głuchocie dziecka na głos ze świata duchowego.

Może być też i tak, że gdy jesteśmy blisko Boga to mamy większą ochronę od zła, natomiast gdy się oddalamy wchodzimy na teren, gdzie bardziej panuje zło a Bóg dopuszcza więcej bodźców, cierpienia które wynikają z przebywania na tamtym terenie, by obudzić człowieka ze złego snu i by powrócił do szczęścia.

Warto przedstawiać to w ten sposób, bo kłamstwem by było mówić, że gdy my źle postępujemy to niebo sobie odpuszcza walkę o nas. Może być wręcz przeciwnie, zwielokrotnia wysiłki by z miłością ratować każdą osobę ludzką...

Zobacz podobne arytkuły: