Dla rodziców

Artykuły do przedruku

Zostań redaktorem

Jeśli piszesz wartościowe artykuły, chcesz wypromować samego siebie...

kliknij tutaj!

Zarejestruj się z tego linku i otrzymaj 50% zniżki na 6 miesięcy do biblioteki z ok. milionem ebooków online Perlego

- Naukowa anglojęzyczna biblioteka z poradnikami edukacyjnymi np. jak profesjonalnie napisać sztuki teatralne, opowiadanie, jak prowadzić teatr, poradniki artystyczne, aktorskie, psychologiczne, filozoficzne, medyczne, informatyczne, edukacyjne, naukowe. Miesięczny dostęp do wszystkich ebooków tańszy niż cena niejednego ebooka.

Rozwój duchowy dzieci

Droga dobra i zła - wskaż dziecku właściwą

Dziś porównamy drogi dobrą i złą i zastanowimy się gdzie one prowadzą... Gdy dziecko idzie w tę niewłaściwą stronę warto mu ukazać czym się one różnią i którą warto wybrać i jaki jest rezultat na końcu.

Droga zła wygląda na początku bardzo atrakcyjnie - sama czysta przyjemość, którą się konsumuje. Gdy jednak z czasem zaczyna przyjemności nie wystarczać, bo jak wiadomo w miarę jedzenia apetyt rośnie to dawkę trzeba zwiększyć. Tak to już jest z przyjemnością - 1 cukierek - super, 2 - ok, 10- fuj a żeby utrzymać mózg na tym wysokim poziomie przyjemności trzeba dawkę zwiększyć lub zmienić bodziec, by czuło się to samo.
Na tym etapie łatwo jest się śmiać z ludzi, którzy poszli drogą dobra. He he oni się tam męczą a my imprezujemy!

Niestety problemy na tej drodze zaczynają się trochę później. Bo gdy przyjemności nie starcza a człowiek się od niej totalnie uzależnił to trzeba co chwilę doładować konto. Ale co zrobić jak roztwoniło się całą kasę? Trzeba ją zdobyć. Najprościej ukraść. Znów na początku było łatwo, ale skąd te wyrzuty sumienia? Tam ktoś płakał, widziałem to sam... A co tam, byle było przyjemnie! No niestety nie. Te wyrzuty początkowo ciężko wyłączyć bo człowiek naturalnie został stworzony do dobra, gdy jednak karmi się złem to coś musi wyłączyć, by sumienie przestało dręczyć. Tym samym przy okazji niszczy kawałek siebie. Nie jest w stanie się już tak szczerze cieszyć, bo gdy to zaczynają przychodzą wyrzuty sumienia, które trzeba czymś zalać.
Pojawia się coraz to więcej złości i agresji a na końcu zostaje tylko rozpacz i... znów najprostsza droga - skończyć z sobą... Znów najgorszy wybór. Najlepszym jest wychodzenie z tego bagna.

Dobra droga dokąd prowadzi...

Droga dobra różni się diametralnie od tej złej, jednak w rezultacie paradoksalnie osiąga to czego pragną ci, którzy idą złą drogą! Naprawdę! Jak to się dzieje? Ci co idą drogą dobrą muszą na początku podjąć wysiłek, jednak ten wysiłek będąc dobrym daje im poczucie własnej wartości i to bez wyrzutów sumienia. Mogą też sobie pozwolić na przyjemność, czerpiąc radość z owoców swojej pracy.
Na zło nie mogą patrzeć i nie chcą jego, bo jest ono jakby czymś śmierdzącym. To ich obrzydza.

Gdy odkryją prawdziwą drogę, czyli bliskość Boga, zapragną Go i celem ich stanie się wieczne - poczynając już od teraz z Nim przebywanie to ich życie wskoczy na jeszcze wyższy poziom. Nieporównywalnie szczęśliwszy od tego wcześniejszego.
Wszystko cokolwiek będą robić nabierze znacznie wyższej wartości, bo wybierać będą to co najlepsze a nie jedynie to co zaledwie dobre. W ten sposób nawet rzeczy nieprzyjemne staną się tylko chwilowym zadaniem, bo przed ich oczyma będzie wspaniały Bóg.

Odkryją oni, że największą dobroczynnością jest głoszenie Boga, bo gdyby każdy żył z nim w zgodzie to nie byłoby wcale głodu a cierpienia by też nie było albo prawie nie było. "...szukajcie najpierw Królestwa Bożego i sprawiedliwości jego, a wszystko inne będzie wam dodane".
Ludzie rozwinęliby się niesamowicie również intelektualnie, materialnie i duchowo. Zobacz podobne arytkuły: