Dla nauczycieli

Pomysly na zajecia

Zobacz wiecej...

Zostań redaktorem Portalu

Jeśli piszesz wartościowe artykuły, scenariusze zajęć, chcesz wypromować samego siebie...

kliknij tutaj!

Artykuły do przedruku

Zarejestruj się z tego linku i otrzymaj 50% zniżki na 6 miesięcy do biblioteki z ok. milionem ebooków online Perlego

- Naukowa anglojęzyczna biblioteka z poradnikami edukacyjnymi np. jak profesjonalnie napisać sztuki teatralne, opowiadanie, jak prowadzić teatr, poradniki artystyczne, aktorskie, psychologiczne, filozoficzne, medyczne, informatyczne, edukacyjne, naukowe. Miesięczny dostęp do wszystkich ebooków tańszy niż cena niejednego ebooka.

Artykuły

Propozycje nie tylko jesiennych zajęć plastycznych z dziećmi

To jakie zajęcia plastyczne można przeprowadzić z dzieckiem zależy w dużej mierze od tego, w jakim wieku jest nasze dziecko. Propozycji mam zatem kilka:

Z masy solnej:

Odciskanie w masie solnej rączek i nóżek. To zajęcie jest zarówno dla tych malutkich, którym frajdę sprawi sama czynność "wtapiania się" w masę solną jak i dla starszych dzieci, dla których będzie to fascynującym odkryciem. Starsze dziecko taką masę solną po przeschnięciu może pomalować według własnego pomysłu.
Lepienie z masy solnej postaci z bajek, filmów bądź też innych rzeczy, na które dziecko będzie miało w danym momencie ochotę, np.: pewnych elementów wystroju domu tj. ramki na zdjęcia.

Z gazet:

Lepienie kulek i robienie z nich bitwy na kulki.
Formowanie różnych rzeczy typu: lornetka, pudełeczko na cukierki.
Przetwarzanie papieru, tzn. rozpuszczanie różnych gatunków papieru i tworzenie z nich nowych kartek papierowych. Najlepiej użyć do tego nie błyszczących tylko zwykłych gazet, kartek, ręczniczków papierowych itp. Wszystkie papiery drobno rwiemy, wrzucamy do miseczki i wlewamy wodę w takiej ilości, aby powstała nam papka (w tym celu dobrze mieszamy). Następnie, kiedy papier zacznie się rozkładać, w osobnej miseczce wykładamy jej spód ręczniczkiem, czy też jakimś innym materiałem, który będzie pochłaniać wilgoć. Bierzemy garść po garści masy papierowej i kolejno ją wyciskając (ale nie za mocno) formujemy kształt kartki, dobrze dociskając masę. Następnie (w zależności od pogody) przenieść na balkon czy na dwór miskę z masą papierniczą, aby mogła wyschnąć lub pozostawić ją w ciepłym miejscu, jeśli jest brzydka pogoda. Jeżeli będzie możliwe przeniesienie zasychającej masy z mokrego materiału na zasadzie przeniesienia i przerzucenia jej na drugą stronę na suchą powierzchnię, należy to uczynić ale bardzo ostrożnie.W razie potrzeby naprawić uszkodzoną część naszego papieru dobrze go dociskając, póki jest jeszcze wilgotny. Powstały papier można dowolnie ozdobić ale i sam w sobie stanowi wielką atrakcję i to zapewniam, że nie tylko dla dziecka.

Z tego, co można znaleźć w ogrodzie, parku czy lesie:

Z łupin orzechów włoskich, kawałków kartonu, kleju i farb zrobić biedronki na listku (Wyciąć z kartonu kształt listka, pomalować na zielono lub w barwach jesieni. Następnie połówkę łupiny od orzecha pomalować na wzór biedronki i po wyschnięciu farb, przykleić do listka).
Z kasztanów czy żołędzi i wykałaczek figurki zwierzątek, budowle, itp.
Pozbierać listki, przygotować kilka kartek jednobarwnego papieru, 2 arkusze twardego (na pierwszą i ostatnią stronę), klej, kolorowe długopisy, kredki i zrobić z nich album, w którym dziecko opisuje jaki to listek z jakiego drzewa. Dobrze jest listki pozostawić włożone w jakieś książce do przeschnięcia w pozycji rozprostowanej i dopiero po kilku dniach zabrać się do tworzenia albumu.
Z listków robić kwiatki, tzn. zginać je na pół a następnie zwijać w nierównomierny rulonik. Następnie wbić do środka wykałaczkę i zakleić od spodu taśmą klejacą.

Proponuję, w miarę możliwości pogodowych, pozwolić dzieciom również na zabawy na świeżym powietrzu (nie tylko plastyczne w domu). Warto zakupić dziecku kalosze i na chwilę zapomnieć o upominaniu, zakazach i pozwolić dziecku wejść do kałuży, troszkę poskaka a zapewniam, że dziecko będzie bardzo zadowolone a jeśli nawet troszkę się pobrudzi, to przecież od tego mamy pralki, aby za nas te rzeczy wyprały! :)

W załączniku przesyłam naszą pracę plastyczną, którą wykonałyśmy. Jest to właśnie opisane przeze mnie wyżej "Przetwarzanie papieru". Zamieściłam dwa zdjęcia - masa papierowa przed zaschnięciem jak i efekt końcowy naszej pracy.