Ta strona stosuje pliki cookies. Poczytaj co to jest w polityka cookies
portal dla dzieci, dla rodziców
Dla rodziców


Artykuły do przedruku

Zostań redaktorem
Jeśli piszesz wartościowe artykuły, chcesz wypromować samego siebie...

kliknij tutaj!  




Zarejestruj się z tego linku i otrzymaj 50% zniżki na 6 miesięcy do biblioteki z ok. milionem ebooków online Perlego

- Naukowa anglojęzyczna biblioteka z poradnikami edukacyjnymi np. jak profesjonalnie napisać sztuki teatralne, opowiadanie, jak prowadzić teatr, poradniki artystyczne, aktorskie, psychologiczne, filozoficzne, medyczne, informatyczne, edukacyjne, naukowe. Miesięczny dostęp do wszystkich ebooków tańszy niż cena niejednego ebooka.

nauczycieli Rodzica

By pomóc swojemu dziecku sam musisz mieć trochę wolnego czasu. Więc jeśli myślisz: "Wezmę kolejny etat będzie lepiej..." to gdy już naprawdę musisz to dobrze to przemyśl... 

  • ile czasu mi to zajmie
  • co poświęcam w zamian i czym ryzkuję

Często bieganie z jednej pracy do drugiej i wychodzenie z domu rano o 6 i wracanie do żony/męża, dzieci o godzinie 23 kończy się końcem... Tak, końcem wszystkiego...
Tego się czesto już nigdy nie da naprawić. Znam sytuację, kiedy pewna osoba o rodzicu mówiła, że nigdy go nie było w chwilach najważniejszych w życiu, praktycznie go nie było w życiu wcale, bo rano wychodził wszyscy spali wracał to każdy praktycznie kładł się spać...
Zatem warto rozważyć, czy nie da się poprawić swojej sytuacji finansowej bez popadania w aż taką skrajność.

Jeśli myślisz wziąźć kolejny etat - czyli pracować na 2 etaty to może lepiej jest jednak pomyśleć o nawet drobnym biznesie - wyjaśniam biznes jest prawdziwym biznesem, gdy wraz z jego rozwojem wymaga od Ciebie coraz mniej czasu poświęcanego jemu. Ten czas możesz później poświęcić rodzinie, bliskim. Jeszcze lepiej, jeśli znajdziesz coś co mógłbyś z Twoją żoną/mężem razem prowadzić. Najgorszym rodzajem biznesu jest taki, którego nie da się zautomatyzować, uprościć i w rezultacie, będzie on wykradał nam w miarę rozwoju coraz to więcej i więcej czasu...

Bardzo ważna jest tzw. świadomość finansowa, dzięki której możemy dobrze zarządzać swoim budżetem domowym a jednocześnie zyskiwać na wolnym czasie i niezależności finansowej.

Aby to lepiej zobrazować cytuję ciekawą i pouczającą historyjkę z książki:

R. Kiyosaki pt.: "Kwadrant przepływu pieniędzy":

"Pracujesz ciężko czy mądrze?

Gdy miałem 12 lat, bogaty ojciec opowiedział mi historię, której puenta "doprowadziła" mnie do wielkiego majątku i finansowej wolności. Był to sposób, w jaki bogaty ojciec tłumaczył różnicę pomiędzy lewą stroną Kwadrantu przepływu pieniędzy, kwadrantami "P" i "S", a prawą stroną, kwadrantami "B" i "I". Oto ona:

"Pewnego razu istniała mała, osobliwa wioska. Była ona wspaniałym miejscem do życia, poza jednym problemem. Jeżeli nie padało, wioska nie miała wody. Aby rozwiązać ten problem raz na zawsze, starszyzna wioski postanowiła urządzić przetarg na zorganizowanie stałego zaopatrywania wioski w wodę. Do wykonania tego zadania zgłosiły się dwie osoby i starszyzna przyznała kontrakt im obu. Uważano, że mała rywalizacja przyczyni się do utrzymania cen na niskim poziomie i zapewni dodatkowe zabezpieczenie dostaw wody.

Myślenie samozatrudnionego
Ed, będący pierwszą osobą, z którą podpisano kontrakt, natychmiast udał się po zakup dwóch wiader i zaczął biegać drogą, która prowadziła do odległego o 1,5 km jeziora. Natychmiast też zaczął zarabiać pieniądze, jako że pracował od świtu do zmierzchu, dostarczając wodę przy użyciu dwóch wiader. Wlewał ją do wielkiego betonowego zbiornika, który zbudowała wioska. Każdego ranka musiał wstać, zanim wioska obudziła się, aby zapewnić jej wystarczającą ilość wody. Była to ciężka praca, ale on był bardzo szczęśliwy, zarabiając pieniądze i mając zabezpieczony dla swojego biznesu jeden z dwóch kontraktów.

Myślenie właściciela biznesu
Drugi uczestnik przetargu, który podpisał kontrakt, Bill - zniknął na jakiś czas. Nie było go widać przez kilka miesięcy, co sprawiło, że Ed był bardzo szczęśliwy, gdyż nie miał konkurencji. Ed zarabiał wszystkie pieniądze.

Zamiast kupować dwa wiadra, aby współzawodniczyć z Edem, Bill opracował plan biznesu, utworzył spółkę, znalazł inwestorów, zatrudnił prezesa i po sześciu miesiącach powrócił z brygadą roboczą. W ciągu roku jego zespół zbudował wielki rurociąg ze stali nierdzewnej, który połączył wioskę z jeziorem.

W trakcie uroczystego uruchomienia rurociągu, Bill oświadczył, że jego woda jest czystsza niż woda Eda. Wiedział, że były skargi, iż woda Eda jest zanieczyszczona. Bill obwieścił również, że może dostarczać wiosce wodę 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu. Ed mógł dostarczać wodę tylko w dni robocze. Nie pracował w weekendy. Następnie Bill oświadczył, że za tę wyższej jakości wodę i pewniejsze dostawy będzie pobierał 75% mniej niż Ed. Wieś ucieszyła się i natychmiast udała się do kranu rurociągu Billa.

Myślenie tego, kto pracuje w biznesie, zamiast nad biznesem
Aby podołać współzawodnictwu, Ed natychmiast obniżył swoją cenę o 75%, kupił dwa wiadra więcej, zastosował pokrywy i zaczął nosić po cztery wiadra. Chcąc sprostać konkurencji, wynajął swoich dwóch synów, aby pomogli mu na nocnej zmianie i w weekendy. Gdy jego chłopcy wyjeżdżali do średniej szkoły, powiedział im:

- Pamiętajcie, że pewnego dnia ten biznes będzie należał do was.

Po skończeniu szkoły jego dwaj synowie z jakiegoś powodu nie powrócili. Ed zatrudnił pracowników do pomocy. Pojawiły się również problemy ze związkami zawodowymi. Związki domagały się wyższych płac, większych uprawnień i żądały, aby członkowie związku nosili tylko po jednym wiadrze.

Efekt pracy nad systemem biznesu
W międzyczasie Bill zdał sobie sprawę z tego, że jeśli ta wioska potrzebuje wody, inne też jej potrzebują. Zmodyfikował plan biznesu i wyruszył na sprzedaż swojego systemu dostawy wody dla wiosek rozmieszczonych na całym świecie; był to system wysoce wydajny, o niskim koszcie i dostarczający czystą wodę. Bill zarabiał tylko jeden grosz od wiadra dostarczonej wody, ale codziennie dostarczał miliardy wiader wody. Bez względu na to czy pracował, czy też nie, pieniądze wpływały na jego konto bankowe. Bill zbudował rurociąg "dostarczający" mu pieniądze, podobnie jak wodociąg dostarczał wodę mieszkańcom wioski.

"Bill żył szczęśliwie i dostatnio, a Ed ciężko pracował do końca swojego życia i zawsze miał problemy finansowe. Koniec".

To opowiadanie o Billu i Edzie było moim przewodnikiem przez całe lata. Pomagało mi w procesie podejmowania życiowych decyzji. Często pytałem siebie:

"Czy buduję rurociąg, czy też noszę wiadra?"

"Czy pracuję ciężko, czy mądrze?".
 

Dla tych których zainteresowała tematyka podaję link do wydawnictwa 
w którym można zobaczyć i poczytać darmowe fragmenty z tej i innych książek(klikamy na link, wchodzimy w zakładkę "Książki i gry kasety i płyty, i przy wybranej książce klikamy na fragment - by poczytać darmowe materiały).
Cennych książek możemy szukać również w lokalnych księgarniach związanych z biznesem.
Osobiście polecam książkę "Bogaty ojciec, biedny ojciec" przeczytałem ją w parę godzin - zacząłem czytać wieczorem a skończyłem nad ranem - planowałem przeczytać tylko mały kawałek tej książki, ale na tyle mnie wciągnęła, że się "trochę zasiedziałem". Omawia ona jak prowadzić swój budżet domowy, by nie być bankrutem, jak i na co wydawać pieniądze, by nie ubożeć coraz bardziej, lecz kierować się w kierunku wolności finansowej.

Ciekawe produkty
Podobne tematy

Polityka prywatności | Reklama | Współpraca | Partnerzy | Kontakt

Książki dla dzieci, plecaki, buty
copyright © Dla-Dzieci.com.pl - wszystkie prawa zastrzeżone