Ta strona stosuje pliki cookies. Poczytaj co to jest w polityka cookies
portal dla dzieci, dla rodziców



Zarejestruj się z tego linku i otrzymaj 50% zniżki na 6 miesięcy do biblioteki z ok. milionem ebooków online Perlego

- Naukowa anglojęzyczna biblioteka z poradnikami edukacyjnymi np. jak profesjonalnie napisać sztuki teatralne, opowiadanie, jak prowadzić teatr, poradniki artystyczne, aktorskie, psychologiczne, filozoficzne, medyczne, informatyczne, edukacyjne, naukowe. Miesięczny dostęp do wszystkich ebooków tańszy niż cena niejednego ebooka.

nauczycieli Bajki dla dwulatka

      Dziś pytanie nie jest takie "czy włączyć dziecku bajkę" tylko raczej od jakiego wieku. W pewnym momencie musi to nastąpić. Gdy już zdecydujemy się na włączenie dziecku bajki trzeba pamiętać o kilku bardzo ważnych sprawach. Zanim podam przykłady takich bajek to chciałbym przedstawić kryteria, jakimi warto się kierować samemu wybierając bajki dla małych dzieci. Im dziecko jest mniejsze tym bardziej są one ważne. Dlatego zachęcam do przeczytania.

Bajki bez emocji

     Małe dziecko, choć jest do nas podobne to jednak jest ono niedojrzałe emocjonalnie. Dlatego należy zwracać uwagę na to jakie bajki włączamy małemu dziecku. Z pewnością warto wybierać takie, które choć dla nas będą przeraźliwie nudne to jednak nie będą one uruchamiały emocji typu jedna postać ściga drugą postać grożąc mu jakimś przedmiotem.
Dziś jest bardzo ciężko znaleźć bajki, które są spokojne a takich właśnie potrzebuje dwulatek.

Prosta fabuła - a może nawet jej brak...

    Takie dziecko z reguły nie zrozumie jeszcze skomplikowanej fabuły. Gdy posadzi się kilkoro dzieci w różnym wieku to szybko można zauważyć, że gdy akcja będzie wartka to te starsze będą siedziały jak wmurowane a najmłodsze raczej na pewno zaczną się po chwili bawić jakąś zabawką lub biegać po pokoju po prostu nudząc się czymś czego nie za bardzo rozumieją. I oczywiście na odwrót, gdy puścimy bajkę bez fabuły to te starsze raczej na pewno się rozproszą.

Akcja jednak ma się toczyć...

    Bajka dla dwulatka nie ma jednak być typu leci sobie motylek i przez cały czas to samo i nic się wizualnie na ekranie nie zmienia, bo takie dziecko mając bardzo krótki czas skupienia uwagi szybciutko się tym znudzi. Dobre bajki dla maluszków dokonują co parę, paręnaście sekund zmianę ujęcia, jednak nie wprowadzają skomplikowanej fabuły, bo dziecko tego nie zrozumie i jest prawie pewne, że się znudzi i ucieknie gdy np. pojawią się dialogi...

Dobrym przykładem jest bajka Tutituu. Choć niby nic tam się nie dzieje, bo budowany jest jakichś przedmiot np. autko to jednak zrobione jest to tak, jakby toczyła się wartka akcja. Akcja bez emocji a jednak, gdy już zaczynamy się nudzić to przekierowani zostajemy w inny punkt i tak w kółko...

Żadnych strasznych potworów, scen

     O ile starsze dzieci powoli będą wchodziły w skomplikowany świat dorosłych i będzie coraz to więcej elementów grozy, to jednak najmłodszym oszczędźmy tego i to koniecznie. No chyba, że lubimy w nocy po kilka razy wstawać do płaczącego dziecka wołającego, że mnie goni potwór...

Chrońmy dzieci przed antybohaterami

     Starsze dzieci też o ile to możliwe chrońmy przed strzelankami czy złośliwymi zachowaniami. Pamiętam pięciolatka nakręconego po bajce w której akcja była niczym z Bonda. Ciężko było go uspokoić. Pamiętajmy też, że dziecko chłonie wszystko, niekoniecznie oceniając poprawnie czy ktoś czyni dobro czy zło. Jedne z najgorszych bajek jakie znam to takie, w których bohater pozytywny czyni zło a jest to ukazane jako coś normalnego, dobrego. Włączając tego typu bajki czynimy dziecku i sobie krzywdę. Dajemy mu do zrozumienia, że trochę dobra trzeba zrobić ale i trochę zła też można. To tak jakby trochę zła to był taki smaczek, przyprawa do życia... Ale później nie oczekujmy od dziecka, żeby się cały czas dobrze zachowywało.

Takimi bajkami robimy dziecku niezły bajzel w głowie. Kiedyś słyszałem taką opowieść (z życia wziętą niestety...) o psie, który bardzo  nieprzyjaźnie się zachowywał. Okazało się, że właściciel chcąc go złapać wołał go bardzo miło podstawiając mu jedzenie pod nos ale gdy ten przybiegł to wykrzykiwał na niego ze złością. Te huśtawki emocjonalne wydają się dobrze tłumaczyć, dlaczego ten pies tak nieprzyjaźnie się zachowywał.

Dajmy dziecku bohaterów krystalicznych, albo takich trochę jak my, nieidealnych i popełniających błędy, ale gdy czynią coś złego to mają zły humor, mają świadomość tego, że źle czynią i później tego żałują i to naprawiają a na końcu dokonuje się przemiana w jeszcze lepszego bohatera.
Nie dajmy im takich, którzy świadomie i butnie, bez przemiany brną w zło i czerpią z tego co gorsza przyjemność.

Niech bajki ewoluują wraz z dziećmi

     Inne bajki warto puścić maluszkowi a inne starszakowi. Maluszkowi, jak już nie mamy co włączyć to lepiej mu uruchomić piosenki, niż bajkę w stylu Bonda.
Starsze dziecko będzie wymagało większej akcji, jednak dziś jest mnóstwo bajek świetnie zrealizowanych technicznie ale wręcz dennych jeśli chodzi o jakość zachowania bohaterów. Sposób wyrażania się postaci jest poniżej poziomu. Oczywiście może to śmieszyć dorosłego, ale warto pamiętać, że dziecko chłonie jak gąbka. Trzeba się zapytać samego siebie, czy chcę, by moje dziecko tak się zachowywało jak ci bohaterowie?
Wiadomo, nie ma co też popadać w przesadę i wszystko odrzucać, jednak to czym karmimy dziecko wizualnie to wszystko edukuje.

Bajki edukacyjne - dobra alternatywa

    Dobrą opcją jest uruchomienie bajek edukacyjnych, gdzie są upieczone dwie pieczenie na jednym ogniu. Dziecko dobrze się bawi a jednocześnie się uczy. Dla dwulatków jest mnóstwo takich bajek na serwisie youtube. Przykładowo nauka liczenia, kolorów nazw zwierząt i wiele, wiele innych. Wystarczy tylko poszukać.

Uwaga na reklamy w bajkach

    Włączając bajki dzieciom w serwisach internetowych, często uruchamiane są reklamy. Warto sprawdzić, czy nie ma tam reklam, których nie chcielibyśmy, by nasze dziecko widziało. Najlepiej jest więc mieć dziecko cały czas pod kontrolą i gdy reklamy się uruchamiają obserwować co się pojawia i szybko reagować. Warto też pamiętać, że często dzisiaj reklamy uruchamiają się na podstawie historii tego co uprzednio szukaliśmy w przeglądarce. Zatem, gdy szukaliśmy alkoholi to one mogą się przejawiać w reklamach, które dzieci będą oglądać na tym samym komputerze.


Bajki dla dwulatka

Przechodząc w końcu do bajek chciałbym polecić przede wszystkim:
  • Tutituu - budowane modele różnych przedmiotów, samochodów itp.
  • Bolek i Lolek
  • Reksio
  • Świnka Peppa
Dla nieco starszych:
  • Ul - bajka o Bzyczku
  • Listonosz Pat
  • Witaj Franklin
  • Tomek i Przyjaciele
  • również - Świnka Peppa
Oczywiście i w tych bajkach mogą się trafiać odcinki niekoniecznie pozytywne, np. w Witaj Franklin odcinek o halloween...



Ciekawe produkty

Podobne tematy


Polityka prywatności | Reklama | Współpraca | Partnerzy | Kontakt

Książki dla dzieci, plecaki, buty
copyright © Dla-Dzieci.com.pl - wszystkie prawa zastrzeżone